Pomimo, że pod koniec 2019 roku zakładano spadek sprzedaży aut w kolejnym roku, ze względu na zmiany w prawie unijnym, wymuszające na producentach nowe rozwiązania techniczne, prowadzące do wyższych cen aut, jednak pandemia tym bardziej zmniejszyła sprzedaż w tym sektorze rynku. W pierwszych miesiącach roku popyt na samochody się zmniejszył, ze względu na mniejsze niż tradycyjnie zainteresowanie kupnem aut ze strony firm i instytucji, które w znacznym stopniu wpływają na wysoki poziom rejestracji nowych samochodów osobowych w Polsce, przeważając nad zakupami klientów indywidualnych. Dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, wskazały, że w styczniu 2021 roku zarejestrowano w Polsce o ponad 20% mniej samochodów osobowych i dostawczych niż rok wcześniej, co i tak jest niezłym, bo ósmym wynikiem pod względem sprzedaży aut wśród trzydziestu rynków w Europie.
Po ponad roku pandemii zarówno producenci, sprzedawcy, klienci w praktyce nauczyli się działać w czasie koronawirusa i zainteresowanie zakupem wzrosło a przewidywania pod względem rejestracji nowych samochodów wskazują na wzrost o prawie 10% dla nowych samochodów osobowych i prawie 6% dla samochodów dostawczych w porównaniu z 2020 rokiem. Od czerwca 2020 roku z lekką przerwą ze względu na falę jesienną, zauważalny jest wzrost zainteresowania samochodami osobowymi.
Toyota, Skoda i Volkswagen wciąż najchętniej wybieranymi markami
Porównując dane z poprzedniego i obecnego roku dotyczące upodobań Polaków odnośnie wybranych marek i modeli samochodów, nie zauważono radykalnych zmian w upodobaniach klientów. Jedynymi markami, które nie odczuły wpływu pandemii a nawet zanotowały wzrost wpływów, to Audi i Lexus. Najpopularniejsze od lat marki samochodów wybierane przez Polaków to Toyota, Skoda i Volkswagen. Najczęściej kupowanym autem w 2020 roku była Skoda Octavia, następnie Toyota Corolla, Toyota Yaris, Skoda Fabia, Dacia Duster, Toyota RAV4, Fiat Tipo, Renault Clio, Toyota C-HR a pierwszą dziesiątkę zamyka Volkswagen Golf.
Mniejszy import samochodów używanych
W 2020 roku do Polski trafiło prawie 850 tysięcy pojazdów, czyli o 16% mniej niż rok wcześniej. Wśród najczęściej wybieranych aut używanych przoduje Volkswagen, przed Oplem, Fordem, Audi, Renault i BMW. Zwiększył się popyt na auta używane, jednak podaż osłabła i znalezienie odpowiedniego samochodu stało się trudniejsze. Jest mniej samochodów dostępnych na rynku, m.in. dlatego, że wiele firm i klientów indywidualnych wstrzymało się z wymianą aut na nowe. Analitycy przewidują kilka wariantów wpływu obecnej sytuacji na rynek motoryzacyjny. Przez fakt mniejszej podaży aut a wciąż rosnącego popytu, skraca się czas sprzedaży samochodów, aby nie stracić okazji, a to może wpłynąć na mniej wybredne oczekiwania oraz w konsekwencji import do kraju coraz starszych aut w gorszym stanie technicznym.
Spośród badanych przez GfK trzech grup wiekowych 25-34 lata, 35-44, 45-55, największy odsetek kierowców, bo aż 84% jest wśród osób między 35 a 44 rokiem życia. Z tych samych badań wynika, że 3/4 właścicieli samochodów deklaruje, iż ich samochód ma nie więcej niż 15 lat. Najmłodszymi autami (do 10 lat) jeździ 70% osób z najmłodszej grupy wiekowej, w tym większość kobiet. Tymi starszymi autami, jak wynika z badań, najczęściej jeżdżą osoby między 45 a 55 rokiem życia. Wśród kierowców, kobiety (57%) częściej niż mężczyźni (42%) jeżdżą pojazdami młodszymi i nowszymi. Z badań wynika, że to kobiety częściej niż mężczyźni kupują i rejestrują samochody, co wynika z widocznej w ostatnich latach przemiany społecznej.
Jednocześnie wzrosła sprzedaż aut elektrycznych jak również sprzedaż aut przez internet, ponieważ zmieniły się nawyki zakupowe klientów wywołane pandemią. Coraz sprawniejsza realizacja drogą internetową wielu usług związanych z samochodem, jak sprzedaż pakietów ubezpieczeniowych czy serwisowych, wpłynęła na otwartość większej grupy klientów na transakcje internetowe. Jednocześnie właśnie przez wzgląd na koronawirusa wielu Polaków uważa auto za najbezpieczniejszy środek transportu i ich intencje zakupowe są obiecujące. 70% ankietowanych badania firmy AFC uznało na początku tego roku, że pandemia nie ma wpływu na ich plany zakupu auta. Głównym czynnikiem stał się koszt auta albo wysokość rat, aby dopasować wybór pod swój aktualny budżet.